• Akcja!

          • Kolejna akcja charytatywna w naszej szkole...

            Stańmy na wysokości zadania! Oni liczą na nas!!

          • Dziś "Dzień Pizzy"

          • Historia pizzy rozpoczęła się w starożytnej Grecji. Dopiero później pieczony placek z ziołami przywłaszczyli sobie Rzymianie i nadali mu odpowiednia nazwę. A na końcu wędrówki pizzy byli Amerykanie, którzy to stworzyli swoją wersję "na bogato".

            Pizza swoje początki ma w starożytnej Grecji. Wówczas mieszkańcy tego państwa raczyli się płaskimi chlebami posmarowanymi oliwą, czosnkiem i posypanymi świeżymi lub suszonymi ziołami. Ten placek zrobił furorę wśród Rzymian, którzy po podbiciu Grecji  fascynowali się nie tylko grecką kulturą, religią, sztuką i nauką, ale też helleńskimi kulinariami. Przenieśli sztukę wypiekania płaskich placków (wtedy raczej przygotowywanych na naturalnym zakwasie, a nie na drożdżach - jak ma to miejsce dzisiaj) do siebie i nazwali focaccią.

            W XVII wieku, kiedy to do Europy sprowadzono pomidory, to warzywa te natychmiast pojawiły się na chrupiącym cieście. Najchętniej raczyli się nimi mieszkańcy Neapolu. Kiedy w 1889 roku Neapol odwiedziła królowa Włoch, Małgorzata Sabaudzka z mężem, to nadworny piekarz przygotował na ich cześć placek zdobiony dodatkami w narodowych barwach: bazylia, mozzarella i pomidory. Tak powstała najprostsza pizza nazwana Margherita - od imienia królowej.

            Nakładanie na przaśny placek rozmaitych dodatków stało się faktem - jednak warto zauważyć, że Włosi rzadko przekraczają liczbę 3 składników. Kiedyś wynikało to z biedy - na pizzy lądowało mniej składników, bo ich po prostu brakowało. Dziś Włosi  uważają, że tradycja jest w tym wypadku słuszna i nie kładą na pizzy wszystkiego, co lodówka dała.

            O wiele później w pizzy zakochali się Amerykanie. Ale oni stworzyli swoją wersję placka „na bogato” - na grubym spodzie i z wieloma dodatkami.

            Taką pizzę najbardziej kochają też Polacy, ale kto skosztował we Włoszech prawdziwej włoskiej pizzy, ten czuje i najczęściej aprobuje różnicę.

            Przepis na pizzę

            Przepis na łatwe do wyrobienia, miękkie i elastyczne ciasto na pizzę.

            Prosty sposób przygotowania - pizzę pieczemy w blaszkach / tortownicach. UWAGA: ciasta na pizzę nie wałkujemy lecz rozciągamy palcami - dzięki temu zachowamy strukturę ciasta i po upieczeniu będzie ładnie wyrośnięte.

             

            Składniki 2 sztuki:

                25 g świeżych drożdży (lub 7 g instant)

                150 ml ciepłej wody

                1/2 łyżeczki cukru

                250 g mąki pszennej

                1 łyżeczka soli

                1 łyżka oliwy

            Przygotowanie:

                Świeże drożdże ocieplić w temperaturze pokojowej. Przygotować rozczyn: drożdże rozpuścić w ciepłej wodzie, dodać 2 łyżki mąki oraz cukier, dokładnie wymieszać i odstawić na ok. 10 minut do wyrośnięcia (rozczyn ze świeżych drożdży zwiększa objętość o ok. 3 razy - jeśli tak się nie stanie proces przygotowania rozczynu trzeba powtórzyć od nowa, natomiast rozczyn z drożdży instant może się tylko trochę spienić).

                Mąkę przesiać do miski, wymieszać z solą, zrobić wgłębienie w środku i wlać w nie rozczyn. Sukcesywnie zagarniać łyżką mąkę do środka i przez 2 - 3 minuty mieszać składniki, pod koniec dodając jeszcze oliwę.

                Połączone składniki wyłożyć na stolnicę oprószoną mąką. Wyrabiać przez ok. 15 minut aż ciasto będzie elastyczne i gładkie (ciasto można też zagnieść mikserem planetarnym).

                Wyrobione ciasto włożyć do dużej miski, przykryć ściereczką i odstawić na ok. 1 godzinę do wyrośnięcia.

                Wyrośnięte ciasto wyjąć na stolnicę i chwilę pozagniatać. Podzielić na 2 części, uformować z nich kulki i odłożyć na ok. 7 minut pod ściereczką.

                Blaszki (tortownice) posmarować oliwą. Włożyć na środek kulkę ciasta, delikatnie spłaszczyć i rozciągać, rozprowadzając palcami po całej powierzchni dna, zaczynając od środka i zostawiając niewielki "wałeczek" na brzegu (zob. zdjęcia poniżej). UWAGA: najlepiej robić to kilkoma etapami, ciasto na początku sprężynuje i "cofa się" ale jeśli odczekamy chwilę będziemy mogli je dalej rozciągać.

                Wyłożyć cienką warstwę sosu pomidorowego, ser* oraz ulubione dodatki. Odczekać ok. 15 minut aż ciasto podrośnie, następnie piec w maksymalnie nagrzanym piekarniku (min. 250 st. C) przez ok. 10 minut.